OD REDAKTORA NACZELNEGO:
NA WSTĘPIE PRAGNĘ POZDROWIĆ KAMILA. Niecały miesiąc temu spojrzeliśmy na
siebie na torze w Słomczynie. Obydwaj z czuprynami bujnymi, jak nigdy. Obydwaj mieliśmy
stworzyć materiał z Triumphem Street Triple RS, którego test przeczytasz w tym numerze.
Obydwaj poniekąd rozczarowani. Kamil powiedział, że pogodził się z tym, że świat się koń-
czy, a tu jednak pracujemy dalej. Miałem tak samo. Na działce rodziców planowałem gdzie
będzie ogródek warzywny, gdzie kurnik, a gdzie bulodrom. Mur miał być wysoki, a ja przy-
gotowany na atak zombie. Tymczasem wracamy do normalności. Tylko czy na pewno jest to
normalność? W knajpie, w której kiedyś nie dało się wetknąć nogi bez rezerwacji, dostałem
ostatnio szampana na przywitanie – byłem pierwszym gościem. Z jednej strony słyszę teorie
spiskowe, z drugiej martwię się o zdrowie starszych członków rodziny. Każdy ma prawo do
własnej opinii, ale nie każdy potrafi to uszanować dziwiąc się, gdy witam się na odległość.
Każdy ma prawo do wolności, więc dlaczego widzę, jak Policja dusi strajkujących ludzi? To
nie jest powrót do normalności. Znam tylko dwa miejsca, gdzie jest normalnie. Pierwsze to
mój dom, drugie to siedzenie motocykla. Test porównawczy BMW F 850 GS i Triumpha
Tigera 900 robiłem po miesiącu izolacji. Chyba nie przekraczałem nawet 100 km/h, wcale
nie potrebowałem adrenaliny. Potrzebowałem wolności i normalności. Nie wiem, jak Wy
ale ja w to idę. Ostatnio pierwszy raz spróbowałem flat tracku, byłem na szkoleniu Kayo w
Krzemień Racing Team i rozpisałem listę motocyklowych przygód do przeżycia. Opiszemy
je w kolejnych numerach i na naszej stronie. Tymczasem zapraszam do lektury i zachęcam
do dzielenia się przygodami z waszego sezonu pisząc listy na [email protected]
Andrzej „Simpson” Drzymulski
Czerwcowe wydanie Świata Motocykli: